Otwarte, ale nie darmowe – publikowanie w XXI wieku
Od założenia Transakcji Filozoficznych w 1665 roku czasopisma stały się narzędziem wyboru dla upowszechniania wiedzy naukowej. Z biegiem lat liczba aktywnych, recenzowanych czasopism naukowych wzrosła do około 28 000, wspólnie publikując ponad 1,8 miliona artykułów rocznie. Większość z tych czasopism jest dostępna po subskrypcji, a przed połową lat 90. były dostępne tylko na papierze. Pod koniec XX wieku większość czasopism przenosiła swoje treści na platformy internetowe, znacznie zwiększając dostępność informacji naukowych. Rozpowszechnianie w Internecie stanowiło impuls dla ruchu otwartego i wezwania do bezpłatnego rozpowszechniania informacji zawartych w czasopismach. Adwokaci open-access przyjęli za swój slogan słowa autora i redaktora Stewarta Branda (znanego z katalogu Whole Earth): Informacje chcą być wolne. Promowali swoją sprawę organom legislacyjnym, argumentując, że podatnicy płacą za badania, więc nie powinni płacić ponownie za przeczytanie wyników. Ale co dokładnie zapłacił podatnik. Czy rozpowszechnianie informacji może być naprawdę bezpłatne.
Czasopismo naukowe służy kilku funkcjom dla autorów i czytelników. Służy on rejestrowaniu pomysłów autorów, datowaniu ich, aby zapewnić odpowiedni kredyt dla odkryć. Rozpowszechnia pomysły i wyniki autorów zainteresowanej społeczności uczonych. Świadczy o ważności artykułów poprzez wzajemną ocenę. Wreszcie archiwizuje artykuły, zachowując je w celu późniejszego wykorzystania i cytowania. Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez Cambridge Economic Policy Associates, w 2010 r. Średni koszt czasopisma w przypadku produkcji w formie drukowanej i elektronicznej wynosił około 2500 GBP (3 957 USD), gdy nadwyżka lub zysk został wyeliminowany z obliczeń.1 W przypadku amerykańskich badań fizjologicznych Społeczeństwo, średni koszt jednego artykułu wynosił około 2635 USD.
Technologia cyfrowa poprawiła dostęp do treści czasopisma, ale nie zmniejszyła znacząco kosztów publikacji. Mimo że koszty papieru i wysyłki zostały wyeliminowane, zostały one zastąpione przez koszty związane z systemami składania i przeglądu online oraz platformami hostingowymi. Dzienniki online nie zmniejszyły kosztów zakupu bibliotek. Fakt ten był szczególnie ważny, ponieważ budżety na zakup bibliotek nie wzrosły równolegle z podwojeniem budżetu Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH) w latach 1997-2003. Zamiast tego fundusze bibliotek były ograniczone, po części dlatego, że wydawcy komercyjni działali ograniczyć swoje budżety, tworząc duże zbiory czasopism, które rozszerzyły okresowe oferty bibliotek, ale przy zwiększeniu kosztów. W rezultacie wiele bibliotek zakończyło anulowanie subskrypcji niepełnych czasopism w niszowych obszarach oraz małych, niezależnych wydawnictw stowarzyszenia i wydawnictw uniwersyteckich, co zmniejszyło całkowity rozmiar ich kolekcji czasopism. Dla wielu bibliotek jedynym sposobem na utrzymanie dostępu użytkowników do potrzebnych treści było promowanie otwartego dostępu i promowanie natychmiastowego bezpłatnego dostępu lub umieszczania wyników badań w instytucjonalnych repozytoriach, w których zawartość byłaby bezpłatna.
Otwarty dostęp jest teraz dostępny w dwóch wersjach: złotej i zielonej
[podobne: grot jędrzejów, eu sokółka, przytulisko u wandy ]
January 13th, 2019 at 11:29 am
[..] Oznaczono ponizsze tresci z artykulu oryginalnego: dom pogrzebowy[...]
January 15th, 2019 at 6:32 pm
Badanie rezonansem magnetycznym w szybkim terminie
January 17th, 2019 at 10:47 pm
[..] Cytowany fragment: kulturystyka[...]
January 19th, 2019 at 2:49 pm
Prawie wszystkie owoce mają witaminę C, minerały, barwniki
January 21st, 2019 at 2:24 pm
[..] Cytowany fragment: zabiegi dla mężczyzn[...]
January 23rd, 2019 at 2:45 pm
Ból podbrzusza i swędzenie odbytu